Zaniedbany blog, srebrny medal na dystansie 5km techniką łyżwową i Kryształowa Kula

28.03.2012

Kula

27 marca 2012, po godzinie 16ej odebrałam Kryształową Kulę za moje I zwycięstwo w karierze w Pucharze Świata :)
Grupa, w której startuję, kobiet stojących, wystartowała jako przedostatnia, o godzinie 11:45. Ok. 80 zawodników przed nami zdążyło bardzo rozjechać trasę biegu. Grzęzłam w głębokim śniegu. ...żeby choć 1 kij :D Bieg ukończyłam na 2gim miejscu. Srebrny medal został przysłonięty całkowicie. Kryształowa Kula w moim posiadaniu. Kiedy wzięłam ją w ręce i spojrzałam na czerwone punkty na globie w miejscach, w których w tym sezonie walczyłam o nią, wróciły wspomnienia. Były trudne grudniowe biegi w Norwegii, w Sjusjoen, gdzie w ślad za zawodnikami Pucharu Świata FIS przyszło i nam się ścigać. Potem był wyjazd do USA i 2 Puchary: 1 w stanie Wisconsin, w Cable, a 2 w stanie Minesota, w Minneapolis. Cudowni Polacy tam poznani... I jestem w Vuokatti, ten punkt będzie dla mnie szczególny - to tutaj postawiłam kropkę nad "i" i po raz I w karierze zwyciężyłam Biegowy Puchar Świata.
Dzień wcześniej wieczorem zaczął padać świeży śnieg, w nocy też padał. Ociepliło się. W takich warunkach pogodowych narty "idą tępo". Duże znaczenie miały dzisiaj dla wyników biegu.
Arleta Dudziak skończyła bieg na 9 pozycji ze stratą 2,49.7 do zwyciężczyni. Kamil Rosiek był 13, ze stratą 2,17.5. Dla K.Rosiek oznacza to 6 miejsce w Pucharze Świata 2011/2012, najwyższa pozycja w jego ponad 10letniej karierze i zapowiedź dobrej szansy w kolejnym sezonie. W sezonie 2010/2011 Kamil skończył 4 miejsca niżej, na 10miejscu.
Przed K.Rogowiec, A.Dudziak i K.Rosiek zostały jeszcze 3 biegi biatlonowego Pucharu Świata. Już w czwartek, 29 marca, 5 x 2,5km, w sobotę i niedzielę biatlonowe: krótki dystans i bieg pościgowy. Już nie tylko dobra jazda wystarczy, żeby myśleć o dobrych lokatach. Celne strzały odniosą duże znaczenie.
A dla mnie Kula to dobry moment na retrospekcje. Im dłużej reprezentuję Polskę obserwuję, że w coraz trudniejszych warunkach przychodzi nam się przygotowywać do startów. Drobnym przykładem niech będzie informacja, że kurtki reprezentacyjne w tym roku przyszło nam kupić sobie prywatnie... Dziękujemy za obniżkę ceny firmie JMP.
Dzisiaj trenowaliśmy. Podczas oficjalnego treningu był i śnieg, i wiatr, i słońce. Jesteśmy znowu "spięci"=skoncentrowani na nadchodzących kolejnych konfrontacjach na śniegu i strzelnicy.

Wróć

Wysuwany Like Box - www.blog.klocus.pl
facebook

AKTURALNOŚCI