W przeddzień 3 startów jeden po drugim.

27.01.2012

Słów kilka o dniu oficjalnego treningu biatlonowego.

27 stycznia, piątek, był dniem tzw. oficjalnego treningu biatlonowego. Oznacza to, że w tym dniu, w określonych godzinach stworzone są przez organizatora warunki odpowiadające tym startowym. Na stanowiskach przygotowanych dla osób z niepełnosprawnością wzroku (niedowidzących i niewidomych) czekają asystenci, którzy przeszkoleni są w obsłudze tych zawodników na stanowiskach strzelniczych. Wiedzą jak sygnalizować miejsce na macie, gdzie zawodnik ma położyć się do przyjęcia właściwej pozycji do oddawania strzałów. Na strzelnicy obowiązują wszystkie reguły biegów biatlonowych wraz z sankcjami. Jedną z nich jest cisza. Poszczególne nacje testują ustawienia broni na wyznaczonych im wcześniej stanowiskach. (Nam dzisiaj w udziale przypadło stanowisko (lane) nr 15, które dzieliliśmy z Niemcami, z którymi dzień wcześniej zupełnie dobrze prezentowaliśmy się (kolorystycznie przynajmniej;D) podczas wspólnego spędzania czasu i korzystania z atrakcji, które zapewnił nam organizator Pucharu.)

tl_files/USA_WC_Cable+Minneapolis_2012JAN/zawody-WC-USA-2012JAN26-snow_mobil_01.jpg

 Kamil testował ustawienie swojej broni już od godziny 10:00.

tl_files/USA_WC_Cable+Minneapolis_2012JAN/zawody_WC-USA-2012JAN27-13-BX.jpg

Ja rozpoczęłam przestrzeliwanie o 11:30.

tl_files/USA_WC_Cable+Minneapolis_2012JAN/zawody_WC-USA-2012JAN27-12-BX.jpg

( Lunch do 13:00, więc pospiesznie o 12:40 sunęliśmy do restauracji gdzie czeka na nas "szwedzki stół". Muszę podzielić się z Wami wrażeniem, że opinia o "śmieciowym" amerykańskim jedzeniu nie jest do końca prawdziwa. Na naszym stole dużo różnych ryb i owoców morza oraz warzyw i owoców - surowe, gotowane, grillowane.) Oboje z Kamilem po wczorajszym biegu jesteśmy zmęczeni. Trener zaordynował nam ruch w wodzie dla rozluźnienia zmęczonych mięśni, więc o 15:30 popływaliśmy. Codziennie o godz. 17:30 spotykają się trenerzy na odprawie technicznej gdzie dyskutowane są sprawy dotyczące biegów dnia następnego. Losowane są listy startowe. To trenerzy dzień wcześniej na formularzach zgłoszeniowych zapisują zawodników do startów. Ustalana jest kolejność grup. Wyrażane są sugestie i komentarze. Podsumowywane są poprzednie starty.
Dzisiaj wysłuchałam rozżalonego, nowego zawodnika - Argentyńczyka, Pablo Robledo. Został wczoraj zdyskwalifikowany za złamanie przepisów dotyczących techniki biegu. Używał podczas biegu, w niektórych miejscach trasy, techniki łyżwowej podczas gdy bieg rozgrywany był techniką klasyczną. Sędziowie, którzy rozstawieni są na trasie zaobserwowali to kilkukrotnie. Pablo twierdzi, że to ta amputowana noga (biega na protezie, sklasyfikowany został do grupy LW4) "ucieka"/"ześlizguje" mu się do kroku łyżwowego. Nie może się on pogodzić, że nie dostał żadnego ostrzeżenia tylko od razu został zdyskwalifikowany.
Twarde prawo, ale prawo. Za nieznajomość prawa trzeba "zapłacić". :(
My znamy przepisy i jutro nic nas nie zaskoczy. Nawet pogoda. Przygotowani jesteśmy na każde warunki. Na ostatnim obozie treningowym w Jakuszycach, przed przyjazdem tutaj, dużo trenowaliśmy w różnych warunkach, też przy padającym śniegu i zaciągniętym niebie. Miejmy nadzieję, że jutro i pojutrze będzie tego efekt. Dzisiejszy trening strzelecki odbywał się przy dobrej do strzelania pogodzie (bezwietrznie, lekko zasłonięte chmurami słońce). W tej chwili pada śnieg. Co nas czeka podczas biegu jutro - 28sty? Zaczynamy o 16:30 czasu polskiego. Wtedy pobiegnie Kamil. Mój start ok. 21:00 (czasu polskiego). Pomyślcie za naszą pomyślność :) Na weekend zapowiedzieli się kibice polskiego pochodzenia i nie tylko. Wzmożone siły są nam potrzebne. :)
U Was 4ta nad ranem a my tu pomyślimy o śnie za jakąś godzinę, dwie godziny:)

Wróć

Wysuwany Like Box - www.blog.klocus.pl
facebook

AKTURALNOŚCI